19 lipca Wanda i Karina wracają do Polski :( Mają wykupiony lot z Alesund więc jedziemy tam i znajdujemy nocleg na wyspie Giske.
Nie było to łatwe - dopiero właściciel tej firmy pozwolił nam zostać na jej terenie na 1 noc, bo był to akurat weekend.
Po południu jedziemy zwiedzać Alesund
Najbardziej nam zależy na wzgórzu Aksla (na zdjęciu poniżej), z którego
wielokrotnie podziwiałyśmy w internecie widok na miasto i okoliczne
wyspy.
Jednak w związku z tym, że jak w każdym mieście, tu też leje – odkładamy
tę wycieczkę do jutra. Może się przejaśni? Dziewczyny odlatują po
południu, więc zdążymy.
Wracamy do przyczepy i robimy uroczysty i smutny wieczór pożegnalny.
A w ramach zielonej nocy wykorzystujemy atrybuty przywiezione z Polski przez Wandę i robimy - Norwegię po babsku!!!
O poranku jedziemy na wzgórze Aksla, gdzie leje jeszcze bardziej niż poprzedniego dnia
I już czas na lotnisko. I nawet nie możemy zobaczyć jak samolot odlatuje, bo wszystko skryte w gęstej mgle
We trzy wracamy do przyczepy i bardzo odczuwamy ciszę i pustkę, jaka
nastała. Straszono nas przed wyjazdem – jak wy tam wytrzymacie w pięć
bab??!
Doskonale wytrzymałyśmy! Było wesoło, miło i wspaniale!
Sporo czasu potrzebowałyśmy, żeby się oswoić z nową sytuacją.
No cóż... trzeba się zbierać... weekend się kończy, jutro tu ludzie przyjadą do pracy. Musimy wyjeżdżać...
Czas rozpocząć drugi turnus
Jedziemy w stronę Trondheim.
Po drodze mijamy piękne góry i nawet mamy przez chwilę ochotę zostać w
nich i wybrać się na szlak, ale prognozy pogody nie pozostawiają złudzeń
- nawet jeśli nie będzie padać, wszystko co wyżej będzie w chmurach.
Rezygnujemy i bardzo nam żal
Następnego dnia wjeżdżamy w bardziej płaskie tereny niż dotychczas i nawet trochę rolniczych upraw widać.
W końcu dojeżdżamy do Trondheim. I choć jest pochmurno to przynajmniej nie pada. Pierwsze miasto bez deszczu
Trondheim z górującą nad nim twierdzą, którą zwiedzimy
Katedra Nidaros, o której więcej informacji jest w galerii.
Pałac biskupi z XIII wieku.
...drewniane domy i magazyny kupieckie z XVII i XVIII wieku
Forteca ze wzgórza
I ciekawostka – jedyna na świecie winda dla rowerów!
Inne obiekty i ich opisy są w galerii, do której zapraszam tu: https://picasaweb.google.com/115132628360511080277/Norwegia2015AlesundTrondheim
Cdn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz