piątek, 13 maja 2016

Szpiglas w sierpniu

Wspomnienie z 25 sierpnia 2009

Całą zimę marzyłam o tym, żeby przejść trasę z Doliny Pięciu Stawów Polskich do Morskiego Oka przez Szpiglasową Przełęcz. Wiedziałam, że są tam łańcuchy i nieco ekspozycji, chciałam przekonać się, czy dam radę?

Cieszę się, że mi się udało! Bałam się (jak zwykle!) ekspozycji, ale poszło mi bardzo dobrze. W miejscu, gdzie są łańcuchy jest tak dobre oparcie dla nóg, że nie miałam problemu.

Trasa nietrudna, widoki tak piękne, że aż kiczowate ;), nie mogłam od nich oczu oderwać, natrzaskałam fotek jak głupia, później musiałam siedzieć i kasować



Wiosenne Bieszczady - Bukowe Berdo 14.06.2009

 Wspomnienie z 14.06.2009

Obowiązki i inne przeszkody wciąż nie pozwalały na dłuższy wyjazd, postanowiliśmy więc wyrwać się chociaż na jeden dzień w Bieszczady.
Po drodze (240 km) zastanawiamy się nad trasą – pada na Bukowe Berdo. Dawno tam nie byliśmy, a lubimy je bardzo: za nazwę, za urodę, i za to, że zazwyczaj jest tam mniej ludzi niż gdzie indziej.

 

Majówka w Beskidzie Niskim



Wspomnienie z 2012 roku (28.04-6.05.2012)


Jest w przyrodzie taka krótka chwila, która dla mnie nie ma sobie równych!

Zieleń jest wtedy tak delikatna, świeża, soczysta!... To nie zieleń nawet, a seledyn. I ma tyle odcieni! Jak do tego dojdzie bezchmurne niebo, kwitnące drzewa owocowe i słońce wydobywające z przyrody najintensywniejsze barwy, to trudno wzrok od otoczenia oderwać.

Ptaki wtedy śpiewają jak oszalałe! I jeszcze to cudne ciepełko! No raj na ziemi po prostu! RAJ! 

I rok w rok nie było dość czasu, by przyjrzeć się temu z bliska, wsłuchać się, wczuć! Tak do syta!

W tym roku wreszcie trafiło się więcej niż zazwyczaj. Nie mogliśmy być w lepszym miejscu, żeby dojrzeć, poczuć, usłyszeć... - ile zmysły ogarną!