piątek, 13 maja 2016

Wiosenne Bieszczady - Bukowe Berdo 14.06.2009

 Wspomnienie z 14.06.2009

Obowiązki i inne przeszkody wciąż nie pozwalały na dłuższy wyjazd, postanowiliśmy więc wyrwać się chociaż na jeden dzień w Bieszczady.
Po drodze (240 km) zastanawiamy się nad trasą – pada na Bukowe Berdo. Dawno tam nie byliśmy, a lubimy je bardzo: za nazwę, za urodę, i za to, że zazwyczaj jest tam mniej ludzi niż gdzie indziej.

 

Wystartowaliśmy z Mucznego żółtym szlakiem, szło nam się łatwo, dość szybko wyszliśmy nad granicę lasu. A tam niespodzianka – bardzo silny wiatr, którego zupełnie nie odczuwaliśmy w lesie. Szczególnie dawał nam się we znaki już na grani.

Pogoda była piękna, słońce świeciło, wiatr, choć bardzo silny, był dość ciepły.
Ludzi na szlaku było niewiele. Prawdopodobnie wcześniejsze burze i deszcze wystraszyły ewentualnych turystów. Po drodze spotkaliśmy zaledwie kilka osób + jedną zwartą ok. 25-osobową grupę.


1. Muczne znad granicy lasu


2. Po lewej - najpierw Caryńska potem Wetlińska


3. Na Bukowym Berdzie - po prawej Tarnica


4. Na Bukowym Berdzie jest więcej skałek niż na innych połoninach.


5.


6.


7.


8. Kopa Bukowska, Halicz i Rozsypaniec


9.


Na koniec nawiązaliśmy bliskie stosunki z bardzo towarzyskimi osiołkami - koniecznie chciały nas "odwiedzić" w samochodzie :D








Wycieczka była piękna, a nasze akumulatory podładowane na jakiś czas
Poniżej kilka zdjęć, więcej na http://picasaweb.google.pl/jolaryd/BieszczadyWiosnaBukoweBerdo14062009#

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz