Odkąd dzieci podrosły i przestaliśmy jeździć co roku do Bukowca w Bieszczadach rzadko mi się zdarza, żebym podczas wakacji jeździła w to samo miejsce po kilka razy. Dlaczego więc po raz trzeci zdecydowałam się jechać w Dolomity?
Najbardziej dzięki ludziom, z którymi tam spędzam czas i ogólnej atmosferze tych wyjazdów.
Serdeczność, otwartość, poczucie humoru całego towarzystwa to największa wartość! A to wszystko w otoczeniu przepięknych gór!