poniedziałek, 31 stycznia 2022

Liswarta i Warta własnym kajakiem 28-29.08.2021

 


Uwielbiam spływy kajakowe! Pisałam to już, ale musiałam powtórzyć, żebyście poznali siłę mojego uwielbienia, ha ha. Bo czyż wiele jest takich kobiet, które po przejściu na emeryturę za odprawę kupują  sobie własny kajak?! Tak właśnie zrobiłam. I nie mogłam się doczekać, aż go wypróbuję. Udało się to w ostatni weekend wakacji.

piątek, 28 stycznia 2022

Sielanka w tatrzańskiej "Piątce" 25-28.10.2021

 


Był poniedziałek ostatniego tygodnia października. Była przepiękna pogoda, ale ja miałam na ten tydzień zaplanowane obowiązki więc czekało mnie siedzenie w mieście. 

Niespodziewanie koło południa zadzwonił telefon - obowiązki muszą poczekać, covid w natarciu u niektórych... Na szczęście nie u mnie więc błyskawicznie podejmuję decyzję! Jadę w Tatry! Nie mogę zmarnować takiej pogody.

Jeszcze zadzwoniłam do Murowańca, do Roztoki, do "Piątki" - wszędzie są wolne miejsca, mogę przyjeżdżać. Cuuudnieee!

sobota, 22 stycznia 2022

1. Tanew kajakiem 5-10.07.2021

 5-6.07.2021

 Spływy rzekami u-wiel-biam! Najbardziej wielodniowe, ze spaniem w namiocie tam, gdzie nas noc zastanie. Tych dłuższych mam  już trochę w życiorysie, choć zdecydowanie częściej były to spływy jednodniowe. 

Dziś napiszę o  5-dniowym spływie Tanwią. Są tacy, którzy tą rzeką spłyną w 2 dni, ale ja i moi przyjaciele jesteśmy włóczęgami. Nam się nie spieszy. Lubimy celebrować święty czas kawy ("Świętego Czaskawego" jak mówią moje wnuki :D ), wyspać się do syta, prowadzić nocne Polaków rozmowy długo w noc. Dlatego potrzebowaliśmy 5 dni. 

Było nas pięcioro - dwie pary młodych ludzi i ja - babcia solo. Kajak miałam dwuosobowy, ale płynęłam sama. Fajnie było tak wrzucać swoje bambetle bez konieczności żmudnego układania ich w kajaku.

Szukając kajaków trafiliśmy do Pana Tomka - nie mogliśmy lepiej! Bardzo miły, bezproblemowy kontakt, elastyczność (część ekipy przedłużyła spływ o 1 dzień), dobre kajaki (płynęliśmy Vistami), ceny niższe niż gdzie indziej i do tego ja, płynąc solo, zapłaciłam połowę ceny! Do tego ciekawa osobowość. Zdecydowanie polecamy!

czwartek, 20 stycznia 2022

6. Baltic Velo lipiec 2020 Chałupy - Mikoszewo - Piaski

 25-27.07.2020


 Następny dzień rozpoczynamy od Osady Łowców Fok w Rzucewie, ale nie wchodzimy do środka, nie pamiętam już, dlaczego? Czy było zamknięte czy my się spieszyłyśmy? Przejeżdżamy też koło rzucewskiego zamku i jedziemy dalej, aż do rogatek Gdyni fajną, świetnie do tego momentu oznaczoną ścieżką. 

środa, 19 stycznia 2022

5. Baltic Velo lipiec 2020 Łeba - Chałupy

 22-24.07.2020

 

Następny dzień poświęcamy w całości na szwendanie się po Ruchomych Wydmach i okolicach.

Miejsce jest powszechnie znane, ale trochę moich zdjęć zamieszę, szczególnie, że obłoki przepływające licznie po niebie ciekawego  światła zdjęciom przydawały.

Najpierw rzut oka na jezioro Łebsko, a potem wchodzimy na wydmy, na których wieje okrutnie i wbija nam ostre "szpileczki" w odsłonięte łydki. Nawet ten wiatr udało mi się pokazać.

poniedziałek, 17 stycznia 2022

4. Baltic Velo lipiec 2020 Smołdzino - Łeba

 20-21.07.2020

Ten dzień poświęcamy w całości na penetrację okolicy. Zaczynamy od lekkiego poślizgu, bo z rana pada i pogoda ogólnie niepewna i zmienna. W końcu przestaje i ruszamy. Pierwszy cel to Kluki - przede wszystkim skansen i wieża widokowa na jezioro Łebsko. Po drodze wstępujemy na cmentarz ewangelicki w Klukach.

niedziela, 16 stycznia 2022

3. Baltic Velo lipiec 2020 Darłówko - Smołdzino

 18-19.07.2020

Tak jak pisałam w poprzednim odcinku droga z Mrzeżyna do Darłówka była piękna. Ale z całego naszego wybrzeża najbardziej zachwycił mnie fragment między Darłówkiem a Jarosławcem, od którego zaczęłyśmy kolejny dzień.

Być może na moje odczucia wpływ miała piękna słoneczna pogoda, która przydawała wodom Bałtyku cudnego szmaragdowego koloru, ale na pewno nie tylko to. Popatrzcie sami!

czwartek, 13 stycznia 2022

2. Baltic Velo lipiec 2020 Mrzeżyno - Darłówko

 

16-17.07.2020

Odcinek, jaki przejechałyśmy tego dnia bardzo mi się podobał! Drewniana kładka w Dźwirzynie niemal jak rollerkoster ;),  ścieżka poprowadzona samiutkim brzegiem morza, odcinki biegnące nad bagnami z Bałtykiem po lewej i rozlewiskami po prawej, dzika róża na brzegu, a nawet kolor morza - to wszystko zaskoczyło mnie swoją urodą!

wtorek, 11 stycznia 2022

1. Baltic Velo lipiec 2020 Świnoujście - Mrzeżyno

 13.07.2020


Po cudownych wrażeniach z mojego długodystansowego debiutu rowerowego na Green Velo pojawiło mi się mnóstwo rowerowych marzeń. Odkładałam je jednak na jakieś "potem", bo przegrywały konkurencję z tanimi lotami, przenoszącymi mnie w egzotyczne krainy :)

Aż przyszedł covid i ostudził nas w zagranicznych zapędach. Ale... nie ma tego złego, co na dobre nie wyjdzie! Idealny czas na wprowadzenie w życie rowerowych planów. Wybór padł na polskie wybrzeże Bałtyku.